Kiedy patrzysz na życie, twoje przywiązania i lęki decydują o tym, co dostrzegasz, a co umyka twojej uwadze.Anthony de Mello

Trzymasz serce zamknięte, żeby uniknąć doświadczenia bycia zranionym. Boisz się je otworzyć i ukazać się w całej swojej okazałości, bo lękasz się, że okażesz się dla kogoś niekompletny, niedoskonały. Czekasz z jego otwarciem na tę specjalną osobę, którą chciałbyś zaprosić do swego życia.

Twoje serce otwiera się krok po kroku za każdym razem, gdy masz odwagę zmierzyć się ze swoim cierpieniem zamiast uruchamiać mechanizmy chroniące cię przed nim. Twoje serce otwiera się, kiedy praktykujesz obdarzanie siebie troską, czułością, szacunkiem wtedy, gdy czujesz się zraniony. Twoje serce otwiera się, gdy widzisz w swoich „oprawcach” tych, którzy nie wiedzą jak uzdrowić swój ból.

Jeśli stale utrzymujesz swoje serce w zacisku, w twoim życiu nieustanie pojawiają się ci, którzy (nieświadomie) wysyłają ci zaproszenie do jego otwierania. Jeśli nie masz odwagi praktykowania otwierania serca, nigdy nie rozpoznasz tego, na którego czekasz. Przejdzie obok ciebie niezauważony.