Aby naprawdę dojrzeć duchowo, musimy dostrzec głębię swoich ran.Jack Kornfield

Szukasz swojej drogi do Źródła.

Ścieżka Umysłu, męska, prowadzi cię od zewnątrz do wnętrza. Rozpoznajesz swoje ograniczające przekonania, tropisz negatywne wewnętrzne dialogi, atakujesz, pozbywasz się, transformujesz wszystko to, co ocenisz jako „złe”, „nie-duchowe”. Jesteś skupiony na oczyszczaniu, uzdrawianiu tego, co znajdujesz w swoim umyśle i… otrzymujesz coraz więcej dowodów na to jak wiele jeszcze masz do uzdrowienia. Wierzysz, że twój rozwój jest uzależniony od tego, czy zdołasz rozpuścić, przekroczyć swoje Ego. Medytujesz, osiągasz względną stabilność do czasu… gdy życie postawi cię znów oko w oko z kimś mniej świadomym od ciebie. Ścieżka umysłu może utrzymywać cię w poczuciu winy i nieakceptowaniu siebie.

Ścieżka Serca, kobieca, wiedzie od wewnątrz na zewnątrz. Obejmuje bezwarunkową akceptacją i miłością wszystko co trudne, wszystko co oddziela cię od zestrojenia z niewinnością twojej Duszy. Rozumie, że Ego jest tu po to, by cię chronić. Nie walczy z nim. Obejmuje sercem wszystkie jego rany.

Serce potrzebuje zjednoczenia z Umysłem. Umysł potrzebuje zjednoczenia z Sercem. Obejmij sercem wszystkie swoje ograniczające przekonania, negatywne wewnętrzne dialogi, wszystko co rozpoznajesz jako „nie-duchowe”. Zajmij się nimi tak, jak zająłbyś się małym dzieckiem, przerażonym tym, że zrobiło coś złego.

Kiedy twoja wibracja wzrasta, nie ma nic przed czym trzeba cię chronić. Ego integruje się ze Świadomością.