Cień jest skondensowanym, nieprzetworzonym bólem, którego doświadczyłeś i… przetrwałeś.Matt Kahn

Wszystko, co wiąże się z Cieniem, jest zwykle połączone z intensywnymi emocjami. Intensywność i gwałtowność z jaką ujawniają się w twoim życiu świadczą o tym, jak głębokiego bólu doświadczyłeś w przeszłości. Nie wiedziałeś, że możesz ten ból uwolnić, więc niesiesz go do dziś. Wciąż przez jego pryzmat postrzegasz to, co cię spotyka i wciąż reagujesz w ten sam sposób: „Nie rozumiem”. Nie rozumiesz, czemu wciąż jesteś oskarżany o coś, czego nie zrobiłeś. Nie rozumiesz, czemu spotykasz w swoim życiu tyle przemocy. Nie rozumiesz, dlaczego ciągle pojawiają się w twoim otoczeniu ludzie, którzy okazują ci brak szacunku. Nie rozumiesz, skąd biorą się wokół ciebie ci, którzy z byle powodu wybuchają gniewem, są bezwzględni, małostkowi, cyniczni, grubiańscy…

Doświadczyłeś bólu nie raz i, mimo to,… przetrwałeś.

Cień kryje twoje płynące z doświadczonego bólu przekonania – nie toleruję, czuję się odizolowany, odsunięty, nie mam poczucia bezpieczeństwa, jestem podły, niegodny… To stare historie, które czas wydobyć na światło dzienne i krok po kroku uzdrowić. Kiedy karmisz swoje demony akceptacją, stają się dla ciebie wsparciem. Każda uzdrowiona rana czyni cię coraz bardziej „przepuszczalnym” dla projekcji innych ludzi. Widzisz ich zachowania, ale już cię nie dotykają. Każdy oswojony demon pomaga ci w rozwijaniu współodczucia dla tych, którzy nie wiedzą jak swoje rany uzdrowić, zamiast osądzania płynącego z jątrzących ran. Każdy oswojony przez ciebie demon wspiera wzrost twój i całego Istnienia.