Katarzyna Kutzmann-Solarek

 

 

Akademia Psychobiologii dr Marzanny Radziszewskiej-Konopki, jest jak otwarte serce za którym warto podążyć. To jak spokojne odzyskiwanie wolności, którą się gdzieś posiało i radosne bujanie w kosmosie. To niezwykła droga do ciszy. Do swojej własnej, wewnętrznej ciszy, którą posiadamy od zawsze, ale którą z różnych powodów blokujemy i wydaje nam się, że jest ona na zewnątrz, gdzieś obok. W Akademii odzyskujemy świadomość jej posiadania, radość z jej istnienia, otrzymujemy dar równoważenia i dar dzielenia się nią z innymi. Stajemy się pełni i całkowici, zjednoczeni wewnętrznie…
Uwalniamy to, co nas blokuje i uczymy się pomagać w uwalnianiu innym.

 

Droga w Akademii nie jest prosta. Ma się jednak wrażenie, że w trakcie nauki włączają się zmysły, których nie używaliśmy wcześniej albo spały snem “Śpiącej Królewny”.
Marzanna zasypuje nas wiedzą. Ogromną. Doskonale przemyślaną i podawaną w wielkich ilościach ale w sposób, który uruchamia w nas nasze własne pokłady zdolności przyswajania, przetwarzania oraz logicznego transponowania w nasze życie. Mniej więcej w połowie kursu widzi się jasno osobiste konflikty, a za chwilę rozpoznaje się je u innych. Ale człowiek nie czuje się nagle kimś wyjątkowym albo wybranym. Im więcej wiedzy zdobędzie się na Akademii tym większy spokój w środku i rozwaga oraz zrozumienie dla jednego z ulubionych zdań, przeplatających się przez cały kurs że “wszystko jest tak jak powinno być”…

Dla mnie Akademia Psychobiologii to połączenie: zdobywania rzetelnej, realnej wiedzy z własną ścieżką rozwoju świadomości. Jestem głęboko wdzięczna losowi, że mogę tu być.

 

 

< Wróć do wszystkich opinii